Dlaczego warto zwracać uwagę na to co jest na opakowaniu?
Wszystkie produkty na rynku sprzedawane są konsumentom w opakowaniach, które mają przekonywać potencjalnych nabywców do zakupu właśnie tego towaru. Aby przekonać konsumenta producenci dbają o to żeby opakowanie jak najbardziej zwracało uwagę ich grupy docelowej, ukrywało wady produktu a jak najbardziej uwydatniało jego zalety. Nierozważny nabywca może dać się łatwo oszukać kwiatkom na opakowaniu i dużemu zielonemu napisowi “eco” lub złotej pokrywce z oznaczeniem, że produkt jest „luksusowy”. Tak na prawdę oba zabiegi skutkują tym, że klient sięgnie po taki kosmetyk, nie zastanowi się, nie przeczyta składu i zamiast ekologicznego lub luksusowego towaru sprawi sobie sprzeczny z obiecankami producenta produkt ale zapłaci podwójną cenę. Wszyscy szczęśliwi? Nie bardzo. Nierozważny konsument skończy z podrażnieniem skóry lub kosmetykiem wyprodukowanym w sposób sprzeczny ze swoimi przekonaniami.
Oni sprawią, że towar ZOSTANIE kupiony!
Producenci sięgają po różne sztuczki, a co jest pewne to to, że mają ich dużo. Pierwsza i najbardziej popularna to bezsensowne lub fałszywe oznaczenia na produktach. Bardzo często wprowadzane są na opakowaniach emblematy, które obiecują, że skład produktu jest ekologiczny, nietestowany na zwierzętach lub nie zawiera alkoholu. Niestety, nie ma opcji żeby to skontrolować nie czytając pełnego składu wypisanego drobnym druczkiem z tyłu opakowania. Tutaj konsument natyka się na kolejny trik! Skład napisany jest po łacinie lub po angielsku. Dużo trudnych słów i to jeszcze w obcym języku utrudnia konsumentowi rozpoznanie wszystkich składników. Do dodatkowo komplikuje sytuacje to, że często jeden składnik na różnych produktach określony jest inaczej, dla przykładu bardzo niechciana w składzie parafina może lawirować pod nazwami: paraffin, paraffin oil, vaseline, isoparaffin, isohexadecane, synthetic wax. To tylko niektóre z nazw parafiny, jakie mogą pojawić się na opakowaniu. Bardzo ciężko więc nauczyć się ich wszystkich i nie zostać niemiło zaskoczonym, a czy warto zaufać zapewnieniom producenta i nie sprawdzać lub przeczytać bez zrozumienia? Chyba jednak bardziej opłaca się poświęcić chwile, wziąć telefon w rękę i sprawdzić co jest czym i czy na pewno chcemy to nakładać na skórę. A co z oznaczeniami na produktach? Znaczkach informujących konsumenta o tym, że produkty nie był testowany na zwierzętach lub, że jest eco. Czy są odpowiednie regulacje zakazujące umieszczania takich emblematów bez pokrycia? Unia Europejska wprowadziła regulacje dotyczące zakazu testowania na zwierzętach. Funkcjonują listy produktów, które nie testują na zwierzętach (odnośnik do artykułu 1) np. PETA. Jeśli kosmetyk, który chcemy kupić ma na opakowaniu emblemat tej organizacji i znajduje się na jej liście (może się zdarzyć, że marka posługuje się podobnym oznaczeniem bezpodstawnie i nie została zweryfikowana przez odpowiednie organizacje, nie znajduje się na ich listach przez co nie można mieć pewności co do jej autentyczności) możemy być spokojni, że pełnoprawnie się nim posługuje i nie oszukuje konsumentów.
Kolejna sztuczka dotyczy wielkości sprzedawanych towarów. Często można spotkać opakowania ciężkie i duże. Zwłaszcza kiedy kupuje się np. kremy w słoiczkach, które jeszcze dodatkowo pakowane są w kartoniki. Przede wszystkim słoiki prawie zawsze mają podwójne dna i produktu w ogromnym słoiku ląduje dosłownie garstka, dodatkowo pokaźny kartonik wypełniony jest niczym albo jeszcze zabezpieczeniami które mają powstrzymać słoiczek od przesuwania się po całej przestrzeni zbyt wielkiego kartonika. Co prawda na opakowaniu na pewno podana jest gramatura ale na tę sztuczkę łapią się osoby kupujące w pośpiechu lub takie, które nie pamiętają o sprawdzaniu każdego najmniejszego znaczka.
Kolory również odgrywają ogromną rolę w sugestywnym przekonywaniu konsumenta. Czasem nie potrzeba nawet słów, emblematów, jeśli opakowanie jest w jasnych kolorach zieleni lub innych barw kojarzących się z naturą, już do mózgu kupującego wysyłana jest informacja, że produkt pewnie jest bardziej naturalny niż taki w jaskrawych kolorach neonu, który prawdopodobnie ma zwracać uwagę dzieci czy nastolatków. Nie można sugerować się szatą graficzną, wielkością opakowania. Kluczowe w odpowiedzialnym wyborze jest czytanie składu, dokładne zwracanie uwagi na dodatkowe informacje, daty ważności i wskazówki dotyczące przechowywania produktu.
Wpływ opakowań na środowisko
Plastikowe buteleczki, dystrybutory, kartoniki wyłożone plastikiem, plastikowe zakrętki i wieczka. Wszystkie te plastikowe części wykorzystywane są do produkcji opakowań na kosmetyki. Nie wspominajmy o tym ile tego jest w innych sekcjach, np. plastikowe szczoteczki do zębów, jednorazowe żyletki, torby na zakupy. Miliony i biliony kilogramów plastikowych opakowań lub zawierających w sobie plastik. Jedna wyprawa do drogerii lub jedne zakupy przez internet i już dysponujemy kolejnymi butelkami, które w przeciągu paru miesięcy trafią do śmieci. W najlepszym wypadku świadomy obywatel Ziemi zdobędzie się na podniesienie wzroku i ręki więcej niż raz i uda mu się wyrzucić buteleczkę do recyklingu. Zmieni to coś? Wszystko. Plastik pochodzący z tego opakowania zostanie przetworzony i użyty jeszcze raz. Plastikowe butelki po szamponach, płynach do mycia ciała, pianki do twarzy, płynu do demakijażu, toniku, kremu, maseczki i wielu innych produktów często są utylizowane w nieodpowiedni sposób. Co się z nimi wtedy dzieje? Przedostają się do naszego ekosystemu. Pływają w morzach i oceanach, spadają nam na głowy razem z deszczem, spożywamy je razem z warzywami lub owocami. Jeżeli ktokolwiek kiedykolwiek zapomniał o plastikowej butelce, którą wyrzucił parę lat temu do byle jakiego kosza, a na jej miejsce kupił już setki nowych, to niech wie, że ona do niego wróciła. Na jego talerzu albo spadła mu na głowę w deszczowy dzień. Recykling jest odpowiedzialnością każdego konsumenta, bo tak naprawdę jeśli nie recykling to niedługo utoniemy w plastikowej powodzi. Są też stworzenia troszkę bardziej na to narażone, które już w niej toną. Zwierzęta natykające się na tego typu obce materiały zjadają je lub nieintencjonalnie zaplątują się o nie i najczęściej z tego powodu kończy się ich życie.
Bądź odpowiedzialnym, świadomym konsumentem
Odpowiedzialny obywatel i świadomy konsument to osoba, która nie daje się oszukiwać producentom, kupuje sprawdzone produkty, kiedy skończy ich używać oddaje do recyklingu albo w ogóle sięga po produkty pakowane w papier, karton, szkło, tworzywa naturalne lub rozkładające się szybko i bez szkody. Przestrzeganie takich zasad i podążanie za rozumem na pewno umili wszystkim zakupy.
